A R T Y Ś C I     


Wolfgang Münch

Wolfgang Münch ur. 1963, mieszka w Karlsruhe. Studiował w Państwowej Akademii Sztuk Pięknych w Stuttgarcie i w Wyższej Szkole Wzornictwa w Wiedniu. Od 1996 współpracował jako programista przy realizacji licznych projektów w Centrum Sztuki i Technologii Medialnych w Karlsruhe. Od 1997 wykłada w Merz Akademie w Stuttgarcie; w 1999 został profesorem mediów interaktywnych i projektowania mediów elektronicznych w tej uczelni.

Small Fish

Interaktywna instalacja (cd-rom) Small Fish opiera się na wykorzystaniu konfiguracji, ruchu i kolizji symboli graficznych, obiektów i obrazów umieszczonych na ekranie komputera - w celu generowania w czasie realnym struktur melodycznych, harmonicznych i rytmicznych. Interakcja użytkownika z instalacją jest analogiczna do grania na instrumencie muzycznym. Instalacja składa się z 15 części, z których każdą charakteryzuje inne podejście do kształtowania muzyki i interakcji z obiektami na ekranie. Można by ją nazwać "partyturą interaktywną" lub "interaktywnym graficznym instrumentem muzycznym". Na początku XX w. ktoś taki, jak Wasyli Kandinski uznałby ją być może za spełnienie jednego ze swych marzeń.

Small Fish - "mała rybka" - powstała we współpracy Kiyoshi Furukawy (kompozytor), Masaki Fujihaty (artysta medialny) oraz Wolfganga Müncha (programista Lingo) przy wsparciu Instytutu Mediów Wizualnych oraz Instytutu Muzyki i Akustyki w Centrum Sztuki i Technologii Medialnych w Karlsruhe. Wersja na cd-rom-ie jest dostępna w powszechnej sprzedaży.

Tytuły części ułożyły się autorom w następującą historyjkę:
"Podczas gdy Papuga i żyrafa bawiły się w Ogrodzie w Lesie, Mała Rybka grała Zaczarowaną Melodię. W pewnej chwili krzyknęła: 'Honk', uniosła głowę i wtedy na niebie ujrzała Mechaniczne Konstelacje Planet, obracające się jak w bajce. Przypominało to również Molekularny Taniec, a może Muzykę, zgodnie z teorią Termodynamiki. Jak to wszystko wyjaśnić?"

Niektóre małe rybki, dopóki nie urosną, poruszają się w ławicach przypominających kształtem jedną wielką rybę. Do takiej ławicy nie śmie podpłynąć żaden drapieżca. Kiedy rybki dojrzeją, zaczynają pływać własnymi drogami, nie potrzebują ochrony ani żadnych zwodniczych form. Wiele artystycznych zastosowań technologii cyfrowej można porównać do takich małych rybek. W porównaniu do innych mediów - malarskiego pędzla, kamienia, instrumentu smyczkowego - są wciąż jeszcze niedorosłe. Ich doświadczenia są zaledwie kilkudziesięcioletnie, a więc znikome w porównaniu z gromadzonymi przez stulecia czy tysiąclecia. Kryją się więc za wielkimi słowami ("ławicami") typu "multimedia", "interaktywny", "networking" i tak sobie płyną. I myślą, że ich łuski powinny błyszczeć i mienić się różnymi barwami tak samo jak łuski ryb o wiele większych. Tyle tylko, że nie wiadomo, czy ktokolwiek w ogóle widział tę dużą rybę, którą imitują.

W cd-rom-ie Small Fish (Mała rybka) jest tylko to, co widać i słychać. Tylko suma czyichś doświadczeń i nic więcej: żadnych skomplikowanych struktur 3-d , żadnych przestrzeni nawigacji, żadnej rzeczywistości, która chce być bardziej wirtualna od tego, co nam może przynieść wyobraźnia. A jednak małe rybki mogą być takie a nie inne tylko dzięki rzeczywistości cyfrowej, dzięki niej mogą też (dziwne, jak na rybkę) produkować dźwięki. Tak naprawdę one w ogóle nie przypominają żadnych rybek. Kiedy im się dobrze przyjrzeć i posłuchać z bliska, staje się jasne, że pojęcie dźwięku i jego interrelacji było pierwsze, a obrazy - lub formy optyczne oraz ruchy - zostały stworzone później, w korelacji do dźwięków.

Kiyoshi Furukawa powziął pomysł tego cd-rom-u w okresie pracy w Instytucie Muzyki i Akustyki ZKM. W swych wcześniejszych utworach intermedialnych wprawdzie sam projektował i programował zarówno grafikę, jak elementy muzyczne, jednak w skomplikowanej kompozycji teatralnej De ungeborenen Göttern (Nie narodzonym bogom, 1997) współpracował z artystą wizualnym Robertem Darrollem, przy czym obaj artyści mieli oparcie w specjalistach z Instytutu Mediów Wizualnych i Instytutu Muzyki i Akustyki zkm.

Pracując nad Małą rybką Furukawa zaprojektował najpierw i zaprogramował pewną liczbę szkiców graficznych dla algorytmów muzycznych, poprzez które wskazał, w jaki sposób muzyka i obraz mają się pokrywać, jakie są przewidziane relacje między czasem wizualnym a muzycznym, jak grający może wpływać na dźwięki poprzez ekran. Po pewnym czasie Furukawa nawiązał współpracę z przebywającym w Instytucie Mediów Wizualnych zkm Masaki Fujihatą. Idee, formy, kolory i dźwięki, algorytmy, parametry, jakimi dysponują artyści, i możliwości interwencji, jakimi dysponuje wykonawca, poddane zostały dyskusji, przetworzeniom i modyfikacjom: muzyka i image weszły w dialog równolegle z dialogiem twórców. Zespół programistów uzupełniali Takaumi Furuhashi i Wolfgang Münch z Instytutu Mediów Wizualnych zkm.

Johannes Goebel

 

Zentrum für Kunst- und Medientechnologie - Centrum Sztuki i Technologii Medialnej - które gromadzi artystów, ekspertów, urządzenia, studia i (co nie mniej ważne) fundusze - jest bez wątpienia jednym z niewielu ośrodków, w których można znaleźć zachętę i gotowość współpracy przy tego rodzaju koprodukcjach. Przy Małej rybce wszystko dokonało się pod jednym dachem - od początkowej idei po finalny produkt. I to bez żadnej dużej ryby, kłapiącej wirtualnymi szczękami 3-d.
Opracowanie i produkcja cd-rom-u były możliwe dzięki hojnemu wsparciu finansowemu fundacji Pro Musica Viva.

Johannes Goebel,
dyrektor Instytutu Muzyki i Akustyki ZKM